Przejdź do treści

Stolik kawowy z niebieską żywicą


Stoły oraz ławy kawowe z żywicy mają sporo zalet
Ostatnio gorącym tematem stały się stoły i ławy wykonane z żywicy. Są one szczególnie często znajdowane w postępowych wnętrzach. Stół z żywicy Drewniane blaty stołów pokryte są żywicą, która optycznie zwiększa ich wymiar. Stół z żywicy nie jedną osobę zachwyca fascynującym połączeniem kolorów i surowców, które są ogromnie modne w tym sezonie. Absolutnie blat wykonany z solidnej drewnianej deski, przyciąga wzrok. Prawdziwe tony koloru brązowego uzupełnia tajemnicza barwa zieleni, która jest zabarwiana żywicą. Zarazem akcenty z żywicy są klarowne, co jednocześnie podkreśla oryginalny charakter mebla. Ponadto stoły z żywicą gwarantują fascynujący efekt świetlny, a interesujące wzory tworzą złudzenia optyczne. Powierzchnie wykonane z żywicy epoksydowej są przydatne: są solidne, nie wypaczają się i są trwałe na uszkodzenia mechaniczne. Stół z drewna i żywicy przede wszystkim nie pęka i nie pęka podczas wykorzystywania. W obecnych czasach często jest wyróżniany w salonie domu lub w pokoju dziennym, w którym przyjmuje się gości. Natomiast ze względu na swój unikalny i stylowy design, jeszcze częściej widuje się je w biurach i domowych gabinetach, wskazując ich najwyższej klasy wystrój. Drewniane stoły z żywicą mają bardzo oryginalny wygląd i wysokie walory estetyczne. Są one piękne i niepowtarzalne. Dzisiejsze stoliki kawowe zawierają w sobie kreatorskie style, takie jak kolorowa żywica, ciekawe kształty blatów i przedkładanie formy nad funkcję. Stół z drewna i żywicy ma rustykalny urok. Blaty mogą być utworzone z grubo struganego drewna, a żywica może posiadać neutralny kolor. Utworzony z najwyższej jakości materiałów i z najogromniejszą dbałością o szczegóły. Nie będziesz mógł oderwać oczu od tego pomysłowego i gustownego rękodzieła. Stoliki kawowe i stoły wykonane z żywicy epoksydowej i drewna, które oprócz istotnej funkcji praktycznej sprawują również rolę ozdobną. Na pewno świetnie sprawdzą się w innowacyjnym wnętrzu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.